sobota, 28 grudnia 2013

Idiots, Idiots everywhere..

Tak właśnie. Każdy zna kogoś kogo mógłby nazwać bez namysłu ''idiotą''. W moim przypadku jest to osoba, która myśli, ze siłą coś zmieni.. Myli się. Całe życie w kłamstwie. Jeśli chodzi o mnie nie zamierzam unikać nikogo, a już na pewno TEGO idioty. Żaden de.il nie będzie mnie zastraszał.. Całe życie w jego cieniu? Nie sądzę.. Będę się stawiać i nie zmieni tego nawet jeśli postraszy czy użyje przemocy. Nie dam się nastraszyć.. Nie tego się nauczyłam. Będę robić co mi się podoba. Będę mówić co mi się podoba. I będę się odzywać kiedy mi się zachce. A Ty możesz tylko na to patrzeć ze złością, jak ja Cię ignoruje. Możesz stawać na tej swojej pustej głowie, tak mnie nie zmienisz. Byłam sobą. Jestem sobą. Będę sobą. I nie zmieni tego jakiś pieprzony idiota, który uważa się za COŚ, a tak po prostu jest NICZYM.  Siadam na dachu, wystawiam język i ŚRODKOWYM palcem pozdrawiam Twoją wielką dumę. Tsaa, dumę.. Jeśli to przeczytasz masz wyczuć tą całą nienawiść do Ciebie.. Jestem jednak za bardzo miła by powiedzieć coś więcej. Takim oto właśnie sposobem jest w moim życiu jeden naprawdę WIELKI idiota, który zawsze nim był, lecz nie zauważałam tego tak bardzo jak teraz. Kiedy bezczelnie odzywa się i stawia do innych nie mogę pozostać bez głosu, muszę się odezwać. MUSZĘ! Gdybym się nie odezwała przy takiej sytuacji musiałby to być raczej cud. Niestety w takie cudy to ja nie wierze.. Tak więc też się nie bójcie tych wszystkich idiotów, którzy stoją Wam na drodze do szczęścia (: Życzę miłej nocy :) Dobranoc ;3






''Jeśli życie daje Ci 100 powodów do smutku, Ty pokaż mu 1000 sposobów, żeby się uśmiechać.''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz