Nie możesz mnie złamać, moje życie już odwróciło się do góry nogami, zjeżdżam w dół kręcą się w kółko i kółko. Ale wciąż lecę, wciąż walczę. Nigdy mnie nie złamiesz. Jest dobrze, jest świetnie, życie jest boskie. Brak nienawiści, brak wstydu, nikogo do obwiniania. Możesz być obrzydzony, Twoim zakłamanym życiem. Nie będę karała. Nie mogę uciec od twojej pogardy Twoje ranienie, twój ból, twoje dramatyzowanie jest lamerskie. Dlaczego nie możesz znaleźć spokoju wewnątrz? Nie możesz mnie złamać, moje życie już odwróciło się do góry nogami, zjeżdżam w dół kręcą się w kółko i kółko. Ale wciąż lecę, wciąż walczę. Nigdy mnie nie złamiesz.
Jest zajebiście
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz