Ty i ja mieliśmy zostać na dobre i na złe. Nie mogę uwierzyć, że mnie zawiodłeś, ale dowodem jest ten ból. Całymi miesiącami wątpiłam, wypierdalam się każdej łzy. Chciałabym, żeby to wszystko się skończyło, ale wiem, że nadal Cię potrzebuję. Byłeś tak bardzo niedostępny, teraz niestety wiem dlaczego. Twoje serce jest nieosiągalne. Mimo, że Ty skradłeś moje. Kochałam Cię przez wiele lat, może po prostu nie jestem wystarczająco dobra. Uświadomiłeś mi mój najgłębszy strach. Kłamiąc, niszcząc wszystko. Mówisz, że jestem szalona, bo myślisz, że o niczym nie wiem, ale kiedy nazywasz mnie ''kochanie'', wiem, że nie jestem jedyna. Jedyna, którą tak nazywasz..
czwartek, 23 października 2014
czwartek, 9 października 2014
Always..
Well, let me paint you a picture
Introduce some nonfiction
And you can watch how truth unfolds
And I will wait till the morning
And you can tell me how nightmares
They don’t visit,
In your dreams
And as you walk out the door
You will tell me that I’m right
And I will ask you just “what for?”
And you will tell me that tonight
That I’m the one to keep you warm
And I will look at you and smile
And you will tell me that I’m everything
That you wanted, that you needed
And you don’t want me to go away
Baby I’m here to stay always...
And your friends can go to hell
If when your backs turned
They twist the knife
Then lesson learned
No need to hold the burden of those
Glances over your shoulder
Don’t you let them make you feel
Like you’re worthless
You’re worth more than anyone
That I have ever met before
And when I watch you
I’m in awe
And I am here to reassure
That I’m the one to keep you warm
And I will look at you and smile
And I will tell you
That you’re everything
That I wanted, that I needed 2*
And I don’t want you to go away
Baby I hope that you’ll stay always
Darling you are safe
No need to run away
I’ll protect you I swear
Every single day
I made a promise I won’t break
That I will love you every day
With every piece of my soul
Every inch of my heart
And I will not forget that, I will not forget that
Oh my darling you are everything
That I wanted, that I needed...
Introduce some nonfiction
And you can watch how truth unfolds
And I will wait till the morning
And you can tell me how nightmares
They don’t visit,
In your dreams
And as you walk out the door
You will tell me that I’m right
And I will ask you just “what for?”
And you will tell me that tonight
That I’m the one to keep you warm
And I will look at you and smile
And you will tell me that I’m everything
That you wanted, that you needed
And you don’t want me to go away
Baby I’m here to stay always...
And your friends can go to hell
If when your backs turned
They twist the knife
Then lesson learned
No need to hold the burden of those
Glances over your shoulder
Don’t you let them make you feel
Like you’re worthless
You’re worth more than anyone
That I have ever met before
And when I watch you
I’m in awe
And I am here to reassure
That I’m the one to keep you warm
And I will look at you and smile
And I will tell you
That you’re everything
That I wanted, that I needed 2*
And I don’t want you to go away
Baby I hope that you’ll stay always
Darling you are safe
No need to run away
I’ll protect you I swear
Every single day
I made a promise I won’t break
That I will love you every day
With every piece of my soul
Every inch of my heart
And I will not forget that, I will not forget that
Oh my darling you are everything
That I wanted, that I needed...
niedziela, 5 października 2014
Była sobie mała dziewczynka, która zakochała się w swoim przyjacielu, niestety on myślał, że ona traktuje go jako swego przyjaciela, jednak tak nie było. Kiedy on musiał wyjechać, płakała, straszliwie cierpiała, ale nic nie mogła poradzić. Wierzyła, że będzie do niej pisał, jednak kontakt się urwał po jakimś czasie. Dziewczyna znów się załamała, miała nowe blizny, była u schyłku życia. Chłopak odezwał się po kilku miesiącach, była bardzo szczęśliwa, kiedy zobaczyła wiadomość od niego, myślała, że tak już zostanie, jednak pomyliła się ponownie. ''Przyjaciel'' dziewczynki odszedł ponownie. Zostawił ją samą. Nie mogła się pozbierać, w nocy ciągle płakała. Myślała o nim. Lecz on nic nie wiedział. Miał ją za kolejną przygodne, jednak ona nie potrafiła go nienawidzić, kochała go ponad wszystko.....W końcu dziewczynka postanowiła wziąć się w garść, nie potrafiła zapomnieć, ale potrafiła myśleć o czymś równie przyjemnym. Żyła spokojnie, prawie zapominała o tym co było kiedyś, jednak.....Kiedy mała istotka zobaczyła odpowiedz chłopaka wszystkie wspomnienia wróciły, dobre, złe. WSZYSTKIE. Dziewczynka znów przeżywała, wiedziała, że nie może mu powiedzieć, bo on ją wyśmieje. Nie zrozumie.. Każdego dnia patrzyła na jego odpowiedzi, tęskniła, płakała, modliła się o to by o niej sobie przypomniał i w końcu napisał, ale wszystko na nic.. Zapomniał... W końcu dziewczynka postanowiła zadawać sobie ból, chciała czuć coś innego prócz ciągłej pustki rozdzierającej ją całą. Postanowiła sięgnąć po ostre przedmioty. Zrobiła sobie kilka kreseczek na nadgarstku, chciała by kiedyś zobaczył co się z nią działo przez zniknięcie chłopca, jednak nie łudziła się zbytnio, wiedziała, ze to nic nie zmieni, więc zrobiła kolejne kreseczki. Czerwona i ciepła krew zmieszana ze łzami spłynęła po jej ciele. Codziennie nosiła głupie swetry zakrywające jej rany, bała się. Bała się tego co będzie gdy ktoś się o tym dowie. Bała się rzeczywistości. Zaczęła unikać wszystkiego i wszystkich, siedziała z telefonem w ręku czekając na niego. Jednak znów się nie odezwał. Kiedy była już u ponownego schyłku załamania postanowiła powiedzieć o wszystkich swoich uczuciach chłopakowi, jednak nie była w stanie powiedzieć kim jest...Napisała mu jak bardzo go kocha, jak bardzo się o niego boi i jak bardzo jej na nim zależy, czekała na odpowiedź. Gdy po kilku dniach odpisał była ciekawa jego odpowiedzi, lecz jednak się bała....Postanowiła przeczytać, gdy przeczytała zalała się łzami, chłopak odpisał zwykłe ''okej...'' nic nie znaczące okej.. W momencie przeczytania chciała się znaleźć obok niego i po prostu się przytulić, ale kiedy zrozumiała, że to niemożliwe, straciła wszystkie swoje marzenia. Teraz kiedy przechodzi ulicą widać tylko ten pozorny uśmiech zasłaniający smutek, ból i rozpacz, niczym maska w dniu halloween, kiedy dzieci przebierają się i zasłaniają twarz by nie można było ich rozpoznać. Na ręce dziewczynki widnieją małe blizny, mała dziewczynka gdy na nie patrzy ma łzy w oczach, ciągle przypominają jej chłopaka, którego tak bardzo kocha, a jednak o którym musi zapomnieć, na zawsze.. W nocy kiedy dziewczynka ściąga maskę jest zrozpaczona mówi sobie w myślach ''Popatrz jak wszystko się zmienia, teraz coś jest, a jutro już tego nie ma''....Nikt inny nie zniszczy małej dziewczynki, bo nie da się zniszczyć czegoś co jest zniszczone.
Subskrybuj:
Posty (Atom)