Wiem, jakie myśli mogą zmienić Cię jak sen o świcie czuje to i wiem. Wiem, jakie słowa mają głębszy sens idź tą drogą, czasu coraz mniej. Na bezdrożu myśli droga nas sama znajdzie na spojrzeniu serc może być tak jak chcesz.. Wiem, że na tej drodze mogę spotkać Cię, więc idę, biegnę cały czas w setkach twarzy widzę Twoją twarz. Bo wiem, że Ciebie właśnie dziś od życia chce jak ptak na wietrze wypatruje Ciebie. Bo taki ktoś zdarza w życiu się tylko raz. Może jeszcze się spotkamy. Może jeszcze mnie zaskoczysz. Możesz jeszcze mi podpowiesz jak mam Ciebie zauroczyć. Może jeszcze mnie rozpoznasz, pośród ludzi w gęstym tłumie. Może kiedyś mi podpowiesz to czego jeszcze nie rozumiem.. Może kiedyś uświadomisz mi to co robię źle. Może kiedyś poprowadzisz mnie na właściwą drogę, na której będzie się liczyć Ty i ja. Może kiedyś spojrzysz w moje oczy i zrozumiesz to co czuję. Może kiedyś mi wybaczysz jak któregoś dnia zapukam w Twoje drzwi. Zamiast dłoni w dłoń, czuję chłód ścian. Po prostu wróć, do mnie tu czekam wciąż. Obudź mnie jak słońce, do snu kołysz mnie jak noc. Nie smakuje to co dobre, zrobię krok od razu padam z nóg. Tracę jakąkolwiek wiarę w cud. Zamiast wołać, patrzę w tył przez łzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz