wtorek, 29 kwietnia 2014

Dzem

''Chce Ci coś opowiedzieć, ale brakuje słów, aby wyrazić to co czuje. Mogłabym to namalować, lecz nie wymyślił nikt kolorów, które można użyć. Napisać mogłabym wiersz, lecz jak odnaleźć rym, który uwielbi Twoje imię. Na zawsze z Tobą być, śnić z Tobą Twoje sny. Jak mam Ci o tym opowiedzieć. Kocham Cię już wiem, jedno słowo, cichy szept. Kocham Cię już wiem, jedno słowo, a tyle mieści się.''

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

''życie jest sumą oddechów''

Jeśli chcesz poznać człowieka to spójrz na niego w nocy. Dlaczego? W nocy ludzie płaczą, w nocy się tną, w nocy marzą i modlą się, w nocy uciekają z domu. W nocy się zabijają. Nie poznasz człowieka, gdy patrzysz na niego w dzień, nie poznasz go, gdy mówi, że jest ''okej''.. Ile razy można próbować? Ile szans można dawać? Ile razy można być tak naiwnym? Ile razy można kogoś zranić? Ile razy można cierpieć przez tą samą osobę? Ile razy można zaufać komuś na nowo? Ile blizn może pozostać na ciele? Ile łez można przelać? Ile jeszcze?!!!
.............................................
Była sobie mała dziewczynka, która zakochała się w swoim przyjacielu, niestety on myślał, że ona traktuje go jako swego przyjaciela, jednak tak nie było. Kiedy on musiał wyjechać, płakała, straszliwie cierpiała, ale nic nie mogła poradzić. Wierzyła, że będzie do niej pisał, jednak kontakt się urwał po jakimś czasie. Dziewczyna znów się załamała, miała nowe blizny, była u schyłku życia. Chłopak odezwał się po kilku miesiącach, była bardzo szczęśliwa, kiedy zobaczyła wiadomość od niego, myślała, że tak już zostanie, jednak pomyliła się ponownie. ''Przyjaciel'' dziewczynki odszedł ponownie. Zostawił ją samą. Nie mogła się pozbierać, w nocy ciągle płakała. Myślała o nim. Lecz on nic nie wiedział. Miał ją za kolejną przygodne, jednak ona nie potrafiła go nienawidzić, kochała go ponad wszystko.. W końcu dziewczynka postanowiła wziąć się w garść, nie potrafiła zapomnieć, ale potrafiła myśleć o czymś równie przyjemnym. Żyła spokojnie, prawie zapominała o tym co było kiedyś, jednak.....Kiedy mała istotka zobaczyła odpowiedz chłopaka wszystkie wspomnienia wróciły, dobre, złe. WSZYSTKIE. Dziewczynka znów przeżywała, wiedziała, że nie może mu powiedzieć, bo on ją wyśmieje. Nie zrozumie.. Każdego dnia patrzyła na jego odpowiedzi, tęskniła, płakała, modliła się o to by o niej sobie przypomniał i w końcu napisał, ale wszystko na nic.. Zapomniał... W końcu dziewczynka postanowiła zadawać sobie ból, chciała czuć coś innego prócz ciągłej pustki rozdzierającej ją całą. Postanowiła sięgnąć po ostre przedmioty. Zrobiła sobie kilka kreseczek na nadgarstku, chciała by kiedyś zobaczył co się z nią działo przez zniknięcie chłopca, jednak nie łudziła się zbytnio, wiedziała, ze to nic nie zmieni, więc zrobiła kolejne kreseczki. Czerwona i ciepła krew zmieszana ze łzami spłynęła po jej ciele. Codziennie nosiła głupie swetry zakrywające jej rany, bała się. Bała się tego co będzie gdy ktoś się o tym dowie. Bała się rzeczywistości. Zaczęła unikać wszystkiego i wszystkich, siedziała z telefonem w ręku czekając na niego. Jednak znów się nie odezwał. Kiedy była już u ponownego schyłku załamania postanowiła powiedzieć o wszystkich swoich uczuciach chłopakowi, jednak nie była w stanie powiedzieć kim jest...Napisała mu jak bardzo go kocha, jak bardzo się o niego boi i jak bardzo jej na nim zależy, czekała na odpowiedź. Gdy po kilku dniach odpisał była ciekawa jego odpowiedzi, lecz jednak się bała....Postanowiła przeczytać, gdy przeczytała zalała się łzami, chłopak odpisał zwykłe ''okej...'' nic nie znaczące okej.. W momencie przeczytania chciała się znaleźć obok niego i po prostu się przytulić, ale kiedy zrozumiała, że to niemożliwe, straciła wszystkie swoje marzenia. Teraz kiedy przechodzi ulicą widać tylko ten pozorny uśmiech zasłaniający smutek, ból i rozpacz, niczym maska w dniu halloween, kiedy dzieci przebierają się i zasłaniają twarz by nie można było ich rozpoznać. Na ręce dziewczynki widnieją małe blizny, mała dziewczynka gdy na nie patrzy ma łzy w oczach, ciągle przypominają jej chłopaka, którego tak bardzo kocha, a jednak o którym musi zapomnieć, na zawsze.. W nocy kiedy dziewczynka ściąga maskę jest zrozpaczona mówi sobie w myślach ''Popatrz jak wszystko się zmienia, teraz coś jest, a jutro już tego nie ma''.... 


piątek, 18 kwietnia 2014

Love will remember..

Pijana i zdołowana, i tylko chce być sama. Jestem wściekła, że przyszedłeś.. Dlaczego po prostu nie pójdziesz do domu? Przelałeś na mnie cały swój ból. A ja nie mogę pomóc Ci naprawić samego siebie. Sprawiasz, że staje się obłąkana. Jedyne co mogę Ci powiedzieć, to rozdzieram swoje serce, zamykam się w sobie. Moją słabością jest to, że za bardzo się przejmuje, a moje blizny przypominają mi, że przeszłość była prawdziwa. Rozdzieram swoje serce tylko po to by poczuć.Raz chciałem Ci pomóc wbrew własnym radom. Zobaczyłam, że się staczasz, ale nigdy nie zdawałeś sobie sprawy, że toniesz w wodzie, więc podałam Ci swoją dłoń.Współczucie leży w mojej naturze, dziś wieczorem jest nasze ostatnie spotkanie.. Nie mogę Ci pomóc naprawić samego siebie, ale przynajmniej mogę powiedzieć, że próbowałem. Wybacz, ale muszę żyć dalej własnym życiem. Ale Ty tego nie rozumiesz.. W najjaśniejszą godzinę, mojego najgorszego dnia, uświadomiłam sobie co jest ze mną nie tak. Nie mogę przez Ciebie dojść do siebie, nie mogę przetrwać bez Ciebie. Zabierz te wspomnienia, które zapadły w mą pamięć. Papierowego człowieka pociętego na strzępy Twoimi, własnymi nożyczkami. Nigdy Ci tego nie wybaczę. Bo dni nadchodzą i odchodzą, a moje uczucia do Ciebie są wieczne. Siedząc przed kominkiem w samotną noc.. Jesteś heroiną. teraz jestem samotna, czuję moje najgorsze koszmary.Wszystkie narkotyki.. Nigdy nie wybaczę, mojego złamanego serca.. Ostatni pocałunek zanim odejdę. Wysusz swoje łzy to czas, abym pozwoliła Ci odejść... GoodNight..



poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Without you..

Piosenka opisuje wszystko co czuje, więc nie ma sensu pisać o tym..




https://www.youtube.com/watch?v=ap-_qnYG3j4




niedziela, 13 kwietnia 2014

Here we go again...

Wyrzucam wszystkie Twoje rzeczy, a Ciebie z mojej głowy, wyrywam Cię z mojego serca i ignoruje wszystkie Twoje wiadomości.. Bo bez Ciebie jest mi lepiej, ale to tylko kolejne śliczne kłamstwo, bo załamuje się, za każdym razem kiedy jesteś w pobliżu. Nigdy nie wiesz czego chcesz i nigdy nie mówisz tego czego potrzebujesz, ale odchodzę od zmysłów za każdym razem kiedy na mnie patrzysz. Słyszysz tylko połowę z tego co mówię i zawsze zjawiasz się za późno. Wiem, że powinnam się pożegnać, ale to nie ma sensu. Nie potrafię żyć z Tobą, ani bez Ciebie.. Więc jak dostałeś się pod moją skórę? Przyrzekłam, że nigdy nie pozwolę Ci wrócić. Powinieneś wiedzieć, że staram się pozwolić Ci odejść. Tak bardzo jak próbuję wiem, że nie mogę zrezygnować. Masz coś w sobie, to tak uzależnia. Spadamy razem, myślałeś tak do teraz. Ja wiem, że znów zaczynamy to samo.. Goodnight..





czwartek, 10 kwietnia 2014

Hm, kijowe uczucie, kiedy zawodzisz się na najbliższej osobie. Na osobie, o której miałeś najlepsze zdanie, a teraz? Teraz byś chętnie cofnął czas i nigdy Go nie poznał. Masz ochotę po prostu zapomnieć, ale nie możesz.. Wciąż masz nadzieję, że się zmieni. Ale to już nie nadejdzie, to koniec. Czas zapomnieć i darować sobie wszystko.. Ja nienawidzę się zawodzić na ludziach ;/ Nie ufam łatwo ludziom, a kiedy zaufam to i tak piorun strzelił, bo się w końcu zawodzę i zostaje sama.. Chciałabym cofnąć czas do pewnego momentu, ale to niemożliwe ;c Czekam tylko na dzień kiedy będę mogła powiedzieć, że wszystko się ułożyło.. Juro piątek i weekend, może coś się stanie, oby, nie mogę dłużej się tak nudzić ;/ Moje zwątpienie w ludzi obejmuje coraz więcej społeczeństwa.. To smutne. Dobranoc..